Uczucia,doznanania
Człowiek jego odczucia, doznania
"ŻAL"
Twa miłość mnie uskrzydliła, sercu ciepło dała
Co noc mi się śniłaś, czułem jak obok byś była
Dotyk, smak ust twych na ustach miałem mych
Głos wciąż słyszałem, całym sobą cie kochałem
Lecz nastały czarne chmurne dni nad nami
Coraz częściej cię nie rozumiałem a tylko myślałem
Przestaliśmy rozmawiać tylko od siebie wymagać
Poczęłaś mnie pod murem stawiać i bardzo wymagać
Czarą goryczy było jak na mnie w me urodziny nawrzeszczałaś
W nerwach złe słowo wypowiedziałem, teraz go bardzo żałuję
Byłem o wybaczenie prosiłem, przeprosiłem honorem duma się ujęłaś
Popuścić nie chciałaś nie winem czy ty w ogóle mnie kochałaś
Choć słowa kocham cię do mnie wypowiadałaś
Me serce teraz jest w trwodze; często z żalu wyje
Zdałem sobie sprawę jak serce twe kochałem
Nie przypuszczałem że za synami twymi tęsknić będę
Choć byłem przekonany że ich ojcem nie pozostanę to chciałem
Oni swego mieli i o tym wiedzieli.
A ja nazwisko swe bym im dał gdyby zechcieli
Przez głupotę swą, a twe zadufanie, cierpię teraz srodze
Choć myśl mam że na powrót szanse nam dasz
Ja zapomnieć niechęcę o tobie i nie mogę
Bo me serce i je oddałem tobie.
Autor: Pepe
"SZCZEROŚĆ"
Komuś swe serce oddałem, znak miłości pierścień dałem
Zapytałem czy żoną mą pozostaniesz, na śmierć się w tobie kochałem
Coś się złego niestety stało, bo między nami mocno zgrzytać nastało
Coraz więcej nerwów, kłótni o nic narastało
Byłaś zbyt dumna by wybaczyć za to co się stało
Wszystko robiłaś bym twe serce zranił tym i siebie
Gdyż odwagi tobie brakło by powiedzieć szczerze co cię bolało
Niestety me serce wtedy się załamało i życie po raz wtóry to serce zlało
I ono znów bólu doznało, i na powrót chłodnym twardym kamieniem się stało
Łatwo znaleźć kto radość w serce wleje,
lecz pytam, czy warto???
Kiedy wcześniej się tak mocno kogoś kochało
Po co, po to by znów bolał i smutek odczuwało
Rozmyślam wciąż, czemu tak się stało
Dla ciebie wiele zrobić chciałem, poza tobą świata nie widziałem
Teraz bez ciebie smutno mi i źle bo nadal kocham cię
Człowiek gdy kogoś traci wtedy wie jak kochać potrafi
Żadnej kobiety tak nie pokochałem i nie kochałem
Wiele bym dał by móc cofnąć czas aby zapobiec temu okresowi złemu
Autor Pepe
"ROZTERKI"
Siedzę teraz sam
Jest mi smutno i bardzo źle
Lecz staram się twardy być
Ludzie bliscy co o tym wiedzą
Twierdzą bym myśleć przestał
W garść się wziął i zaczął żyć
Mówią że zapomniałaś już o mnie "ty"
A ja wciąż mówię i upieram się że "nie"
Bo nadal serce me kocha cię
Kiedy mam dni trwogi, żalu
Do siebie i ciebie bo teraz wiem
Gdyż byliśmy, dumnymi głupcami
Jedynie czubki swych nosów widzieli
I jeden drugiemu ustąpić niech chcieli
Przez to wybaczyć sobie nie umieli
I przez swą głupotę ucierpieli
A powinniśmy bo to pozwoliło
Byśmy radości, szczęścia zaznali
I ku sobie z powrotem powrócili.
Autor Pepe
"MYŚLI"
Nie jem, nie śpię stale o tobie myślę i śnię
Na jawie widzę wciąż uśmiechniętą twą twarz
W uszach swych twój głoś słyszę cały czas
Wszystkim dla serca byłaś mego
Tym co zrobiłem cię utraciłem
A tym samym serce i cząstkę siebie
Nadal kocham cię cały czas
Bo w sobie miłość do ciebie mam cały czas
Niestety nieugięta jesteś by spróbować jeszcze raz
Więc teraz pytam się ciebie
Czy ty w ogóle szczerze kochałaś mnie
Chyba sądzić mogę, że nie?
Bo kto tak kocha umie wybaczać miłości swej
By móc żyć i zestarzeć się razem
Oraz dzielić życia smutki i troski stale.
Autor Pepe
"PRZYZNANIE"
Na swej drodze przepiękna kobietę spotkałem
W niej na zabój się zakochałem
Była mi porankiem i dniem mym
Lecz to spaprałem, bo głupie złe, słowo powiedziałem
Mym marzeniem jest, by los połączył na powrót nas
Wspaniałym by to darem życia dla mnie było
Tak mi brak ciebie jak nikogo na świecie
Me serce nadal bije tylko do ciebie
Tylko ty mi szczęście dałaś
Dla ciebie żyć mi się chciało
Ale coś we mnie się załamało
I źle podpowiadało
Zmienić bym to chciał
By na nowo nasze życie razem się splątało
Przy twym boku me serce by zestarzeć się chciało
Byłem niedojdą lecz jestem tylko człowiekiem
I mam prawo do błędów popełniania
Chciałbym byś mi to zapomniała
Dała nam szanse się na powrót pokochania.
Autor: Pepe.
"DLA MNIE"
To że wierszy już dla ciebie nie pisałem
Nie znaczyło że kochać przestałem
Nadal z tobą żyć, mieszkać, chciałem
Dla mnie byłaś jedyną, którą kochałem
Byłaś mą muzą jedyną
Promieniami co mroki rozświetlają
Znakiem drogę dobrym pokazującą
Wystarczyło mi tylko jak mnie tuliłaś
Serca twego czułem dobrego bicia głos
Ono to tylko dla mnie wtedy biło
Jak moje co oddałem tylko tobie
Wszystkim co dobrym na świecie byłaś
Brałem cię jaką byłaś
Lecz ty mi nie wierzyłaś
Słowa me z głębi mnie były płynące
Były tylko one do ciebie kierowane
Lecz ty o nich swemu byłemu mówiłaś
I wtedy zazdrość wzbudziłaś
W tedy to zrozumiałem
Przedmiotem dla ciebie się stałem
Dlatego, że zbyt dużo chciałem
Czy za mało od siebie dałem
Nie dla mnie tak o siebie dbałaś
Włosy co rusz inaczej czesałaś, obcinałaś
Dla niego się też tak seksy ubierałaś
Ciało w solarium opalałaś
W ten sposób go prowokować chciałaś
Do tego razem z nim mieszkałaś
Na zakupy nic mi nie mówiąc jechałaś
Przy nim telefonicznie zemną nie rozmawiałaś
Ufać tylko sobie kazałaś
Dlatego, bo się na to zgadzałem
Więc w końcu tak zrobiłem i tobie zaufałem
Choć bardzo w duszy się bałem
I wielkie co do nas obawy miałem
Dlatego, że strach o nas poczułem
Gdyż o miłość twą dla mnie walczyłem
Doprowadziłaś, że z wiatrakami się biłem
Jak Don Kichot wtedy byłem
Dla ciebie wszystko źle robiłem
Złość we mnie wzbierała i stało się
Teraz tego bardzo żałuję
Autor: Pepe
"ŻYCIE W GRUZACH"
Byłaś mym darem, mą muzą
Słonkiem, i porankiem rosą
Wiatrem me lico całującym
Sercem ciepłem bijącym
Twe dłonie dotykiem kojącym
Ma duszą cię kojącą
Dla ciebie wiersze układającą
Świat dla mnie wtedy istniał
Bo ty na nim żyłaś i byłaś
Teraz on w gruzach legł
Choć tak mocno kochałem cię
Lecz na nogi powstać muszę
Płacz nic nie da a żyć muszę
Byłaś skowronkiem rankiem budzącym
Dzwoniłem i słyszałem słowa kojące mą duszę
W tedy to me serce się wyrywało
I do ciebie na skrzydłach leciało
Byliśmy jednością wtedy ciałem i duszą
Lecz przyszedł czas jaki poróżnił nas
Jeden drugiemu ustąpić nie chciał
Słowa złe padły i zraniły nas
Przestaliśmy o miłość naszą dbać
Co pozwoliło, że stanęliśmy na zakręcie i utraciliśmy ją
A to nie powinno w ogóle się stać
Teraz bardzo bym chciał cofnąć czas
Bo nadal i tak kocham cię cały czas
Bardzo chciałbym nam dać szansę drugi raz
Tylko ty mówisz, że nie, bo boisz się
Wiem, że jesteś w stanie tą szansę nam dać
Tylko że musisz swój pokonać strach
Czekać cierpliwie i próbować będę, by połączyć nas
Bo potrzebny na to do tego jest czas
Czuję i wiem, że nadal kocham cię
Autor Pepe
"ŚWIAT"
Świat tak pięknym darem od boga jest
Ze wszystkimi blaskami i cieniami swymi
Tylko ze my sami ludzie sobie zło czynimy
W tedy to nam jest nam przykro i źle
Człowiek o niego winien dbać, a nie tylko brać
Tylko to robimy w zamian nie dając ?nic"
Na tym świecie miłość tez jest
Lecz to sami zniszczyć potrafimy
Kobiety piękne są, a mężczyźni kochać je chcą
To samo tyczy się was, bo nie chcecie same żyć
Lecz sami to komplikujemy bo się różnimy
A nie powinno tego być będąc razem
A wiedzieć powinniśmy gdy związek tworzymy
Niestety o tym zapominamy i niszczymy co piękne tak w nas
Miłość jaką jest w nas, a połączyła nas
To po co w pary się łączymy?
Po to by niszczyć miłość i czuć ból i żal
W tedy sobie zdajemy sprawę jak to tracimy
Jak kochać potrafimy i tęsknimy
Autor Pepe
"GDY"
Gdy jest miłość to się śmiejesz
Gdy kochasz masz dla kogo żyć
Gdy radość w sobie masz inny jest świat
Gdy się śmiejesz ciepło w sercu masz
A gdy się nie śmiejesz to miłości brak
A gdy nie masz dla kogo żyć to kochania brak
A gdy smutek nastał radości jest w tobie bark
A gdy zimnym jesteś to nie potrafisz ciepło życia brać
Okrutnym bywa nasze Życie i Świat
Niestety często sami do tego ręki przyłożymy
I czarne chmury nad sobą wtedy tylko widzimy
A winę za troski swe na innych zrzucimy
Dla czego bo tak wolimy?
Bo tak łatwiej widzieć jest to u innych złe
A niestety u siebie my nie zauważymy
I cały Świat za zło swe winimy
Przychodzi taki czas, gdy swe sumienie rozliczymy
Wtedy inaczej to zło widzimy i dociera, iż błąd zrobiliśmy
Chcielibyśmy dostać naprawy szansę
I tu nasuwa się pytanie czy życie da tą nową szansę
Wciąż myślisz nawet marzysz by dał tą szansę
Tylko od ciebie jest to niestety niezależne
A gdy życie ponownie da szansę nie spieprzy to
Tylko zróbmy wszystko, aby się pięknie żyło
Autor: Pepe
"KOCHAĆ"
Winniśmy Kochać kogoś takim, jakim jest, bo czas ucieka
Lecz tak nie jest niestety, gdyż zmieniać go chcemy
A to powoduje, że wtedy bardzo się buntujemy
Bo nie jesteśmy tacy jak ktoś chce
I ten związek niszczymy, bo się złościmy
Ważne jest by pokochać w nim wady jego
Jak to zrobimy złe dni przezwyciężymy
Bo kochać sercem potrafimy
Nieważne, kim jesteśmy, i skąd pochodzimy
Gdy serce na niego otworzymy
Ten, kto kochać Umi wtedy kłamać nie musi
A gdy okłamie to wie, że tym ból sprawi
Autor:Pepe
"CZŁOWIEK"
Człowiek przychodząc na świat
Wtedy o nim nie myślimy
Tylko chwilą się cieszymy
Żyć wtedy bez trosk umiemy
A gdy dorastać zaczynamy zmienia się ten świat
I niestety zmieniają się nasze miny
A kochać chcemy lecz nie potrafimy
Lecz gdy Amora strzałę w sercu zatopimy
Dla tej jedynej żyć tylko potrafimy
Lecz życie scenariusz pisze
I nasze serce zranić nieraz musi
W tedy trwoga, płacz i zamykamy się na Świat
Pytamy go wtedy czemu to ja!!!
Czym na to zasłużyliśmy by życie tak lało nas
I tak kochamy swym sercem całym
Bo po to Bóg stworzył na tym Świecie nas
Temu łączymy się w pary na życia czas
Autor: Pe Pe