19/04/2009
Wyłapane w SieciAlma Mater Bobo, Gołowąs, Infant

Doświadczenia upośrednionego nauczania MLE cz.2

W poprzedniej części zająłem się wprowadzeniem do teorii upośrednionego nauczania, więc jeśli nie czytałeś jej jeszcze, a interesuje cię prawidłowy rozwój twego dziecka

 

Doświadczenie upośrednionego nauczania (MLE). Część II: intencjonalność i wzajemna wymiana.

 

?Może się też zdarzyć zarazem z woli i łaski, że przyglądając się drzewu, zostanę włączony w relację z nim - i wtedy drzewo przestaje być Ono."

 

[Martin Buber, Ja i Ty]

 

W poprzedniej części zająłem się wprowadzeniem do teorii upośrednionego nauczania, więc jeśli nie czytałeś jej jeszcze, a interesuje cię prawidłowy rozwój twego dziecka , kliknij tutaj przed zapoznaniem się z poniższą treścią.

 

Jeśli już czytałeś, to przypomnę tylko, że mamy do czynienia z doświadczeniem upośrednionego nauczania - tym, jak jest ważne dla młodego człowieka, i tym, co możesz zrobić, byście oboje zaczęli czerpać z tego jak największe korzyści.

 

Spójrz jeszcze raz na cytat powyżej. Autorem jego jest dwudziestowieczny filozof, którego pasją życiową było rozmyślać na sekretami relacji dwojga ludzi. Co możesz o tym cytacie powiedzieć? Opisuje on istotę, która połączyła się sekretną więzią z czymś początkowo obcym i obojętnym. Nieodróżniające się niczym od innych drzewo stało się czymś wyjątkowym i jedynym. Pamiętasz być może z własnego dzieciństwa ulubione zabawki czy miejsca - spośród wielu miejsc, były takie, o których mogłeś powiedzieć ?To nie byle jakie miejsce, wiele mnie z nim łączy, nie jest mi ono obojętne", a przecież były też takie, które nie obchodziły cię wcale. A teraz spójrz na swoje dziecko i na inne dzieci? Czy też nie łączy cię z nim coś wyjątkowego, co nie łączy cię z innymi dziećmi?

 

Tematem obecnego artykułu jest intencjonalność i wzajemna wymiana.

 

Intencjonalność to jakiekolwiek czynności dorosłego skierowane na wywołanie zmiany w percepcji, przetwarzaniu informacji i w zachowaniu dziecka.

 

Wzajemność to jakiekolwiek czynności dziecka, które służą odpowiedzi dorosłemu, np. werbalnie lub niewerbalnie, podążając za nim wzrokiem czy skupiając uwagę na nim bądź na trzymanym przez niego w ręku przedmiocie.

 

Jak widzisz, jest to podstawa wszelkich stosunków. Bez intencjonalności dziecko nie zwróci na ciebie należytej uwagi, bez wzajemności nie będziesz wiedział, czy jest zainteresowane i czy chce się bawić lub uczyć. Jest to fundament dla relacji Ja-Ty.

 

Mówienie lub podawanie zabawki dziecku jest uznawane za intencjonalne tylko, jeśli zachowanie rodzica jest nieprzypadkowe, natomiast zachowanie dziecka jest wzajemne, jeśli na to jakoś odpowiada. Jak można intencjonalność budować?

 

Należy dbać o fizyczny kontakt z dzieckiem. Musi widzieć twoją twarz, ty musisz widzieć twarz jego. Nie bez powodu niemowlę uczy się na początku rozpoznawać przede wszystkim twarze. Staraj się nie zaskakiwać dziecka ?od tyłu", nie mów do niego, gdy cię nie widzi. Mając je przed sobą, odczytasz bez problemu jego nastrój - warto mu o nim opowiedzieć lub się o niego zapytać (?Wyglądasz na zmęczonego", ?Interesuje cię to, prawda?").

 

Jeśli jego uwaga ?odpływa", może pomóc zmiana bodźców - jesteśmy obecni przecież nie tylko przez mowę, ale przez fizyczną bliskość. Dbać warto także o pełne ukazanie dziecku np. zastosowań zabawki. Sztuczny telefon może nie być od razu tak atrakcyjny, ale jeśli pokaże mu się, gdzie przycisnąć, by wydawał różne dźwięki, spędzi z nim wiele czasu i przy okazji nauczy się, że nie wszystko widać na pierwszy rzut oka i że warto być ciekawskim kombinatorem.

 

Dajmy mu czas na odpowiedź. Tworzenie sytuacji ?zachęcającego oczekiwania" polega na pozostawieniu czasu między powtarzanym bodźcem (?Patrz, tu jest piłka! Tutaj! Tu jest!"), a reakcją malucha. Może ujawnić swoją wzajemność podążeniem do piłki, mały spryciarz pociągnie rękę rodzica, by sam ją sobie przyniósł, a przyszły krasomówca spróbuje powtórzyć, co usłyszał. Istotne jest, by reakcja była w jakiś sposób adekwatna do bodźca - jeśli źle reaguje lub nie reaguje wcale, może być to sygnał, że rodzic musi się dostosować i przestać czytać mu ?Pana Tadeusza", nim nie nauczy się poprawnie zlepiać sylab w wyrazy. Wszystko wymaga czasu, ważne, by nie wymagać od razu zbyt wiele.

 

Zobacz również

Bobo, Gołowąs, Infant

Urlopy Ojcowskie

W życie weszły przepisy kodeksu pracy o dodatkowym fakultatywnym urlopie macierzyńskim. No...

Bobo, Gołowąs, Infant

Sposób na uparte dziecko

Bobo, Gołowąs, Infant

Uwaga na słowa

Bobo, Gołowąs, Infant

Trudy wychowawcze

Zobacz również

Amor i Wenus

Dorosłe dzieci rozwodników

W Polsce co roku rozwodzi się około 70 tys. małżeństw. I nie zdają sobie sprawy z teg...

Amor i Wenus

Facet to świnia

Amor i Wenus

Material GIRL

Amor i Wenus

Samotna mama, a nowy tata twojego dziecka